Tekst : Ewa Majcherczyk
Kurs języka hiszpańskiego
Hiszpania, Malaga 1.07.2019-12.07.2019
Widząc jak wiele satysfakcji i
radości przyniósł moim koleżankom z pracy wyjazd na kurs języka hiszpańskiego
do Malagi, postanowiłam podążyć ich śladem. Miasto przywitało mnie wieczorem
niezapomnianym widokiem. Wydarzenie przyciągające tłumy – procesja związana ze
świętami religijnymi. Do najpopularniejszych należą uroczystości obchodzone podczas
Wielkiego Tygodnia i święta Bożego Ciała. Malownicze uliczki wypełniają
się zapachem kadzidła a pośrodku kroczy pochód idący w starannym szyku wokół
wielkiej platformy tzw. trono, której przemieszczanie się jest starannie
zaplanowane. Manewry w ciasnych uliczkach są niezwykle trudne. Platforma może
ważyć kilka ton, na niej znajduje się figura niekiedy bezcenne dzieło sztuki
sakralnej z czasów średniowiecza. Atmosferę powagi i doniosłości wydarzenia
podkreśla muzyka instrumentów dętych i bębnów. Podczas Wielkiego Tygodnia
pochodom towarzyszą zakapturzeni Nazarenos- Nazarejczycy.
Naukę rozpoczęłam w Szkole
Językowej Malaca Instituto. Kurs obejmował 20 godzin tygodniowo intensywnej
nauki języka oraz komunikacji tylko w języku hiszpańskim. Kurs rozpoczął się
krótką wycieczką przedstawiającą najciekawsze miejsca i zabytki miasta.
Mieszkańcy Malagi dumni są nie tylko ze swoich zabytków, ale również z Pabla
Picassa, Antonio Banderasa - sławnych postaci, które urodziły się właśnie
tutaj.
Następnie na podstawie testu
zostałam przydzielona do odpowiedniej grupy językowej. Moja znajomość tego
języka była na poziomie zerowym, więc pierwszy dzień był dla mnie dość
stresujący. Cieszyłam się bardzo, że jestem w grupie z koleżanką Ewą Hutniczak,
również nauczycielką, czując się w ten sposób pewniej. Jednak bardzo szybko
okazało się, że hiszpański jest bardzo przystępny i dużo słów oraz zwrotów
łatwo zapadało w pamięci. Już po kilku dniach można było swobodnie i bez obaw
samej zamawiać kawę i ciastko w tutejszej kawiarence lub kupować pamiątki
w sklepie. Dodatkowym atutem szkoły byli prowadzący wykładowcy. Hiszpanie mówią
całym ciałem, są życzliwi, wyrozumiali i otwarci na wszelkie kontakty. Nie
sposób nie zrozumieć i nie polubić tego języka. Uczestnikami kursu w mojej grupie
były osoby z Niemiec, Włoch, Szwecji, Francji, Holandii i Korei. Ta
mieszanka wielokulturowa i wielopokoleniowa zachęcała do rozmów w języku hiszpańskim
oraz poznania zwyczajów i zainteresowań innych uczestników kursu. Spotkania te dawały
okazje do nawiązania nowych kontaktów towarzyskich, a także pozwalały zweryfikować
wiedzę na temat powszechnie przyjętych stereotypów o obcokrajowcach. Zazwyczaj
w czasie wakacyjnych wyjazdów zagranicznych w kontaktach ograniczamy się do
towarzystwa swoich znajomych lub rodziny. Tutaj sytuacja zachęciła do zdobycia
nowych doświadczeń, umiejętności i wiary we własne możliwości. Szkoła
dostarczyła nam książki z ćwiczeniami, a codzienne zadania domowe
pozwalały uporządkować i utrwalić zdobyte wiadomości.
Malaga to miejsce, które rozbudzi
kulturalny i turystyczny apetyt. Miasto położone jest nad błękitnymi
wodami Morza Śródziemnego u stóp wzgórza Gibralfaro. Miejsce to może pochwalić
się bogatą historią, której świadectwem są zabytki znajdujące się w starej części
miasta. Wystarczy skierować swe kroki ku Alcazabie i zamkowi Gibralfaro, aby
zobaczyć miejsca pamiętające mauretańską kulturę średniowiecza oraz barokowe
kościoły Santiago, Sagrario i Martires zachwycające bogactwem zdobień.
Oczywiście rodowici mieszkańcy najbardziej dumni są z Katedry powstałej w
miejsce meczetu. To połączenie wielu stylów architektonicznych budowli, z
przewagą stylu renesansowego. Budowla ta nosi nazwę ,,La Manquita’’ co oznacza
,,Jednoręka Dama’’ z racji nigdy niedokończonej bliźniaczej wieży budowli.
Miasto może pochwalić się wieloma
ciekawymi muzeami. Moją uwagę zwróciło w szczególności Muzeum Carmen –
Tyssen. Muzeum posiada w swojej kolekcji 230 obrazów malarzy hiszpańskich
i nie tylko z okresu od XVIII do XIX. Niebywałą atrakcją tego miejsca
okazała się czasowa wystawa malarstwa pt. ,,Femnes Fatales In Modern Art.
1880-1950”, gdzie można było podziwiać obrazy takich sław jak Amadeo
Modigliani, Gustav Klimt, Kees van Dongen, Man Ray, Pablo Picasso, Salvador
Dali, Suzanne Valadon. Ta wystawa sprawiła mi wielką radość, ponieważ zawsze
marzyłam o tym, aby zwiedzić Muzeum Prado w Madrycie, a właśnie część obrazów
pochodziła z kolekcji tego muzeum. Obowiązkowym miejscem każdego turysty
zwiedzającego Malagę jest Muzeum i Dom Rodzinny Pabla Picassa, gdzie można
zobaczyć całkiem sporą kolekcje jego twórczości.
Polecam również odwiedzić bardzo
klimatyczne miejsce jakim jest Marcado Central - hala targowa wzniesiona w XIX
w. na miejscu mauretańskich składów wina. Wspaniałą ozdobą tego miejsca jest
olśniewające przeszklenie w fasadzie budynku.
Opisałam tutaj zaledwie kilka
interesujących zabytków, ale w tym mieście takich perełek jest więcej.
Obecnie Malaga jest prężnie
rozwijającym się miastem z portem jachtowym oraz eleganckimi promenadami
otoczonymi ogrodami z egzotyczną roślinnością. Właśnie w czasie mojego pobytu
do portu zawitał polski żaglowiec Iskra.
Wielkim przeżyciem okazała się
również całodniowa wycieczka do Grenady. Najcenniejszy klejnot tego miasta to
Alhambra, twierdza zbudowana na skale. Piękne pałace i otaczające je ogrody
tworzą harmonijne połączenie przyrody i architektury. Jak głosi legenda ostatni
sułtan Boabdila oddając klucze do Grenady chrześcijanom płakał opuszczając na
zawsze Raj. Alhambra to rzeczywiście wspaniałe miejsce, które zaczaruje swoim
urokiem każdego.
Hiszpańska kultura to również
śpiew i taniec. Wspólnie z koleżanką postanowiłyśmy doświadczyć esencji i ducha
flamenco podczas ,,Flamenco Show’’ w Museo Interactivo de la Musica. Było to
kolejne niezwykłe doznanie artystyczne, podczas którego można było nacieszyć
oczy tańcem i muzyką pełną emocji i pasji.
Wszystkie moje doświadczenia
zdobyte podczas tego wyjazdu staną się inspiracją do stworzenia ciekawych
warsztatów plastycznych dla uczniów propagujących kulturę regionu Andaluzji.
Polecam gorąco moim koleżankom i kolegom ze szkoły udział w takim projekcie,
który przynosi wiele korzyści nie tylko krajoznawczych. Wyjazd pomógł mi poczuć
się pewniej za granica, uwierzyć we własne możliwości językowe, które
chciałabym wykorzystać podczas lekcji z uczniami. Zgromadzone przez mnie
zdjęcia posłużą do stworzenia gazetki szkolnej przybliżającej dziedzictwo
kulturowe Hiszpanii.